czwartek, 13 marca 2014

Łobuziak, anielska dziewczynka i baranki :)

Witajcie,
Dziś post będzie bardzo krótki. Myślę, że akurat wyrówna proporcje na blogu bo ostatnio dodawałam dość długie :) Nie dlatego żeby mi się nie chciało do Was pisać czy coś bo ja tam zawsze mam coś do powiedzenia ;) Ale dziś krótko gdyż mam jeszcze trochę pracy, a wielkimi krokami zbliża się weekend i szkoła.
Pokaże Wam dziś chłopca-łobuziaka. Który według wskazówek miał mieć proce i podbite oko. A ja sobie jeszcze wymyśliłam, że będzie gwizdał. Podbitego oka nie umiem namalować a z gwizdania nie wiele wyszło :)
Następnie różową aniołkową dziewczynkę :)

i kolejną porcję baranków :)
Ostatnio lepię baranki po 3-4 sztuki. Z ciasta, które mi zostaje po aniołach dlatego mozna powiedzieć, że każdy z innej parafii :)


 Tu Np. mamy biedaka, który zapomniany na dnie piekarnika suszył się chyba ze 4 razy z różnymi rzeczami. Tak się wysuszył, że chyba ze 100lat przetrwa :)

 A tu moje beżowe faworyty! :)
 W rzeczywistości dużo lepiej mi się podobają. Powiedziałabym nawet, że bardzo mi się podobają! :)
Ale jeszcze dużo czasu upłynie zanim nauczę się robić dobre zdjęcia, tak żeby wyglądały na zdjęciach jak w rzeczywistości.
Dziś uciekam.
Życzę wszystkim miłego popołudnia :)
Pozdrawiam cieplutko,
Oliwka

14 komentarzy:

  1. Jak zwykle nie mogę się napatrzeć , cudne wszystko jak zwykle , a mam pytanko jaki koszt byłby takiego aniołka jak ten różowy dziś ??

    OdpowiedzUsuń
  2. łobuziak rozbrajający! a cała reszta przesliczna, jak zwykle:)
    zapraszam na moje groszkowo-motylkowe candy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. łobuziak uroczy :) a owieczki są cudne :)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj,super pomysł z tym łobuziakiem...przypomina mi troszkę naszego 4-letniego synka;)pewno już niedługo będzie kombinował jak zrobić prockę;)))Aniołek śliczny,a baranki urocze! Pozdrawiam,Marta S.

    OdpowiedzUsuń
  5. Baranki są absolutnie rozbrajające! A łobuziak ma klasę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łobuziak wyszedł Ci kapitalnie, dziewczynka oraz baranki również bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne prace, a baranki....kocham wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chłopiec po prostu obłędny! :)) Dziewczynka piękna jak zawsze.A barany pocieszne ;) Mi się kiedyś zapomniało, że w piekarniku jest anioł - nie udało się go reanimować ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne solniaczki !!! :)))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chłopiec łobuziak jest świetny :) Anielinka jak zawsze piękna, a baranek...no cóż, rzeczywiście trochę się "opalił" ale bardzo do twarzy mu w tym kolorku :D Pozdrawiam ciepło i życzę Ci Oliwko miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Łobuziak bardzo mi się podoba, fajną ma minkę :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem tu po raz pierwszy,ale się zakochałam nie tylko w Łobuziaku.
    Przypomniał mi to jak sama próbowałam robić aniołka,
    ale on niestety spaliłby się ze wstydu przy Twoich cudach.
    Zapraszam do mnie
    http://malinowaigla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczności nam pokazujesz! Piękne te Twoje Stworki, aż miło spojrzeć!

    OdpowiedzUsuń