piątek, 14 lutego 2014

Aniołki i walentynkowe wyzwanie.

Witajcie :)
Dziś wpadam do Was z króciutkim postem ale obiecuję, że niebawem napiszę coś więcej.
Cieszę się, że podobają się Wam moje opowieści ze studiów. Po tylu komentarzach chętnie wkrótce poopowiadam Wam wiecej :)

Na początek chciałabym Was poprosić o pomoc :) Biorę udział w walentynkowym wyzwaniu na blogu  StarePianino . Zgłosiłam tam moje walentynkowe Pierroty :)

Jeśli sie Wam podobają bardzo prosze o głos na numer 18 pod tym postem :
http://starepianino.blogspot.com/2014/02/walentynkowe-wyzwanie-galeria-prac.html



Aaaa dziś, żeby nie było tak nudno pokażę Wam ostatnie aniołeczki :)


Mam Wam duużo do opowiadania ale dziś mam troszkę zajęć. Poza tym są walentynki więc tradycyjnie jak co roku będę robić z mężem sushi :) Planowaliśmy jakieś kino czy coś ale jesteśmy fanatycznymi pożeraczami tego specjału a nie codziennie można sobie pozwolić na taką kolację więc dziś będziemy się objadać i w ten sposób celebrować święto zakochanych :)
Teraz uciekam.
Pozdrawiam Wam serdecznie :)
Oliwka :)

12 komentarzy:

  1. Ale wiosenne aniołeczki i to cala masa:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje aniołki są tak urocze, że buzia sama się śmieje :) A te zielone najpiękniejsze, bo zieleń uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała armia anielska , śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne aniołki :) bardzo wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejne prześliczne aniołki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham tez anioły/ haftowane. pergaminowe, podziwiam twoje z masy solnej, i ciebie za to piękne malowanie na razie dziękuję za głosik w Starym Pianinie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne Pieroty i śliczne aniołeczki ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń