Muszę podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami. Zaliczyłam wczoraj dwa egzaminy na 5!!!!!
Strasznie się cieszę. Musicie wiedzieć, że te ostatnie dwa egzaminy były na prawdę bardzo trudne. Jeden był z prawa prasowego, drugi z ochrony własności intelektualnej. Zostawiłam ich na koniec bo zależało mi, żeby jak najlepiej się do nich przygotować. Stres był niesamowity ale całe szczęście mam to już za sobą.
Mam zamiar zająć się teraz wszystkim tym, co w ostatnich dniach odkładałam na później. Starałam się cały czas uczyć, czytać i przypominać. Zawsze wtedy wpadało mi w ręce coś, co muszę zrobić. Jakieś prace domowe, coś na komputerze, do kogoś trzeba było napisać, zadzwonić, gdzieś się umówić, coś uporządkować w domu, w ogrodzie... i cały czas dręczyła mnie myśl, że jeśli poświecę na to czas i pominę coś czego powinna się nauczyć, to później będę na siebie wściekła.
Teraz już mam to za sobą więc czeka mnie stos różnych prac.
Dziś wpadam do Was z kwiatowymi koszyczkami. Bardzo chciałam zrobić koszyczki z bratkami. Nie wyszło to do końca tak jak wyglądało w mojej głowie. Wiem, też, że do bratków im daleko ale patrząc na nie można się chyba domyśleć o jakie kwiaty mi chodziło.
Przy okazji jeśli macie ochotę zajrzyjcie w zakładkę ,,Pytania i Odpowiedzi'' dodałam tam kilka odpowiedzi, na pytania, które nadsyłaliście mi w e-mailach i komentarzach.
Może nie jest tego dużo bo przybyło jedynie 6 kwestii ale większość waszych pytań jakie nadsyłacie się powtarza, a ja często nie mam czasu odpisywać na wszystkie wiadomości.
Przy okazji chciałabym jeszcze zwrócić się publicznie do anonimowej hejterki, która w ostatnim czasie oprócz wielu innych wiadomości i komentarzy zarzuciła mi, że nie odpowiadam na pytania bo ,,boję się konkurencji''. Nie rozumiem dlaczego miałabym bać się konkurencji zwłaszcza od osób, które potrzebują ode mnie rad i wskazówek? Nie boję się i chętnie pomagam. Odpowiadałam na wiele pytań o masę solną, dotyczących poszczególnych technik czy ogólnie rękodzieła i kwestii z nim związanych Np: Kindze z bloga Szczypta Magii, Asi z bloga Twórczy Świat Joanny, czy Katarzynie z bloga Podkarpackie Anioły, a także kilku innym blogerkom.
Ale nie będę odpowiadać na wiadomości i komentarze osobom anonimowym, które boją się mi przedstawić, bezpodstawnie oskarżają i nie mają odwagi pokazać swoich prac. Bardzo łatwo jest anonimowo kogoś oczerniać.
Ci, którzy znają mnie bliżej z pewnością widzą ze zawsze chętnie pomagałam, dzieliłam się tym co miałam i nie pisze tu tylko o kwestiach rękodzieła. Ale wybaczcie, tak samo ja jak i pewnie Wy nie oddam swojej ''ostatniej bluzki''. Więc wybaczcie, że i w kwestii masy solnej chciałbym zostawić coś dla siebie. O czym pisałam już nie raz.
Pozdrawiam serdecznie,
Oliwka
Koszyczki są przepiękne,zresztą jak wszystkie Twoje dzieła,a ludzmi tego pokroju nie ma co się przejmować,robią to z zazdrości,z niemocy bo chcą poznać Twoją tajemnicę,może niektórzy myślą,że masz magiczny sposób na te cuda....otóż tak,masz ale jest to talent,którego nie da się nauczyć,skopiować,nawet gdybyś swoje dłonie oddała to nikt nie będzie się nimi umiał posłużyć:)powodzenia życzę i jak najmniej złośliwości ze strony zazdrośników:)
OdpowiedzUsuńTe koszyczki są baaaardzo śliczniutkie. Kwiatuszki tak dopracowane, kolory cudnie dobrane i ta koroneczka. Masz dar do tworzenia, już Ci to pisałam ale gdybyś nie zauważyła :))))
OdpowiedzUsuńCudne koszyczki! Pięknie wykończone, jak wszystkie Twoje prace :-)
OdpowiedzUsuńTo się wierzyć nie chce, że takie cuda można zrobić z masy solnej! Nieustannie podziwiam!
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki , nie wystarczy poznać przepis by stworzyć cudo do tego potrzebny jest talent a Ty go posiadasz i tworzysz piękne rzeczy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Koszyczki są śliczne :) bratki wyszły fajnie, zwłaszcza te niebieskie :) A co "do konkurencji" to co tu dużo mówić masz talent i absolutnie nie da się tego nauczyć :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie te bratki wyszły Ci rewelacyjnie :) Patrzę i nadziwić się nie mogę, wspaniale się prezentują te koszyczki!! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zdania egzaminów Oliwko. Koszyczki są piękne,a kwiaty bardzo realistyczne i świetnie dopracowane. Hejterami nie zaprzataj sobie głowy,po prostu nie reaguj.To ich metoda,sprowokować do dyskusji,a potem puktować za każde słowo. Najlepiej nie odpowiadać na takie zaczepki,w końcu sami się zniechęcą i odczepią. Przerabiałam to kilkakrotnie. Uszy do góry,wiem jak wkurzajace są takie wiadomości i komentarze,bo nijak nie można się obronić przed takim anonimowym mobingiem. Robisz piękne prace,jesteś miła i koleżeńska i nie musisz spowiadać sie przed ludźmi,którzy nawet nie mają odwagi napisać do Ciebie otwarcie tylko ukrywaja się pod płaszczem anonimowości. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńPatrząc tylko na fotografię zanim przeczytałam posta zauważyłam, że to chyba bratki :) Więc udało Ci się :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zdanych egzaminów.
Na świecie jest wielu ludzi negatywnie nastawionych, myslę że dobrze sobie z nimi radzisz :)
Czy ja wiem czy sobie radzę, jestem trochę impulsywna a jeszcze miałam nie najlepszy tydzień , może innego dnia machnęła bym na to ręką i na następny już zapomniała.
UsuńDziękuje bardzo za wszystkie miłe słowa ipozdrawiam cieplutko.
Cudowne koszyczki. Bratki wyszły cudowne, takie przyjacielskie. Anonimami się nie martw, wszystkim "nie dogodzisz";-) Gratulacje z okazji zaliczenia wszystkich egzaminów i to na tak piękne oceny. Miłego weekendu:-)
OdpowiedzUsuńDziękuje Agnieszko, nigdy tak nie myślę żeby komuś dogadzać tylko tak normalnie ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;)
Usuńteraz już wiem czego po kim się spodziewać .
pozdrawiam.
piekne bratki:) ile za taki koszyczek? i jaki on duzy jest? bo tak ze zdjecia nie moge osadzic a pieknie by sie u mnie w kuchni prezentowal:) prace super, czasem zagladam i podziwiam:) pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńGratuluję super ocen,tak trzymać;)koszyczki piękne,od razu widać,że to bratki;)a dziwnymi i uszczypliwymi uwagami anonimowych nie ma się co przejmować-czasami pod dziwnymi uwagami anonimowych kryje się czysta zazdrość;)pozdrawiam,Marta
OdpowiedzUsuńJa tego nie mogę zrozumieć tyle dziewczyn robi śliczne aniołki ,nawet ładniejsze od moich i ja nikomu nie zazdroszczę . Lubię oglądać ich prace i jak tylko mam więcej czasu to zawsze pochwale. Tak trochę mi przykro nie robię nikomu nic złego ;( ;)
UsuńŚliczności, cudne te bratki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluję piąteczek ;-) Koszyczki wyglądają cudnie Podziwiam wszystkie ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje ,dziękuje wszystkim za te miłe słowa jest mi tak trochę cieplej na duszy ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Oliwka.
o
Gratuluję zdanych egzaminów! Koszyczki śliczne :)
OdpowiedzUsuńkwiatuszki jak żywe!
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący blog, często tutaj zaglądam. Gratuluję sukcesu! Serdecznie zapraszam na moją stronę poświęconą architekturze wnętrz: http://okiemarchitektki.blogspot.com Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń