Zanudzę Was chyba jak powiem, że znowu nie mam czasu? Od kiedy rozpoczęłam ten staż mój czas na blogowanie znacznie się zmniejszył i ciężko mi się ze wszystkim wyrobić. Sporo ciekawych rzeczy się ostatnio wydarzyło, o których muszę, po prostu muszę napisać ale siadając do komputera średnio spędzam około 1,5h na napisanie czegokolwiek. Zazwyczaj jest tak, że napisze i wyleje z siebie wszystko a później skracam tak żeby nie było tego za dużo. Nie umiem tak usiąść i w 20 minut napisać tego co bym chciała więc chyba będę musiała zostawić Was jedynie ze zdjęciami nowych tworów a sama wrócić do swoich obowiązków.
Mam nadzieję, że mimo to wszyscy, którzy często mi piszą, że lubia mnie czytać- zostaną ze mną :) Niebawem usiądę na dłużej ale póki co cały czas ''coś''.
Dziś ostatnie baranki Wielkanocne.
I kolejnego anioła z serii ,,ogrodniczki w kapeluszu z misiem'' :)
Tym razem w odcieniach brązu, beżu i bordo :)
Oliwka
Oj aniołki coraz piękniejsze u Ciebie :) Baranki się rozmnażają błyskawicznie u Ciebie widzę :D
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj musiałam dokończyć zamówiony portret. Rysunek dla ciebie jest w "trakcie realizacji" , ale chyba mi się nie udał, więc zacznę jeszcze raz :)
Wszystko ładne ale Twoje anioły zwalaja mnie z nóg! Przepiękne!
OdpowiedzUsuńjak zwykle wszystko śliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystko :)!
OdpowiedzUsuńCoraz lepsze te twoje anioły :)
OdpowiedzUsuńOstatnie baranki , ale nie mniej urocze :) , aniołek też śliczny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Baranki sympatyczne,ale anioł to powala mnie na kolana
OdpowiedzUsuńJak zawsze cuda
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o aniołki, to jesteś dla mnie mistrzynią! Ten jest po prostu cudowny. Baranki też śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)