Witajcie :)
Co słychać? U mnie piękne słoneczko świeci od samego rana. Aż człowiek ma więcej energii jak wpadają takie uśmiechnięte promyki do domu. Niestety jak zaczęło świecić to dokładniej widać wszystkie kurze, także idę tą energię spożytkować :)
Zostawiam Was ze zdjęciami dwóch pierrotów, które powstały w ostatnich dniach.
Buziaki! :*
Oliwka
Przepiękne prace..
OdpowiedzUsuńOliwio masz wspaniały talent, zazdroszczę cierpliwości do lepienia i malowania tych wszystkich małych elementów :)
Pozdrawiam
Bardzo podobają mi się Twoje Pierroty :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pierroty!! A ja nadal zastanawiam się jak Ty lepisz te buzie!!
OdpowiedzUsuńAch cudne są,a te oczy to majstersztyk po prostu.
OdpowiedzUsuńPierroty rewelacyjne, dopracowane w każdym calu. Cuda istne :-)
OdpowiedzUsuńCudne, podziwiam wszystko co tworzysz, ale noski mnie w twoich pracach urzekły. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńprzepiękne!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne figurki.
OdpowiedzUsuńObłędne te Twoje Pierroty Oliwko :) pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczką - wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że zmiany na blogu nastąpiły :) ale Twoje tworki jak zwykle perfekcyjne :)
OdpowiedzUsuńPięknie lepisz i pięknie malujesz, cudne są :)
OdpowiedzUsuńpiękne:)
OdpowiedzUsuńBrawo za Pierroty.
OdpowiedzUsuńEdyta
Śliczne są. Zachwyciłam się Twoimi pracami więc zostanę tu na dłużej!!
OdpowiedzUsuń