Witajcie.
W ostatnim tygodniu moje myśli krążyły wokół sesji i prac z nią związanych. Jak zwykle wszystko zostawiłam na ostatni moment ale całe szczęście udało się i wszystko mam w miarę ogarnięte. Uffff...
Dziś chciałam Wam na początek pokazać laleczkę jaką zrobiłam według projektu Johanki. Dostałam pozwolenie na taką ''zabawę'' i przyznam, że już rozumiem dlaczego Johanka z takim zapałem lepi swoje dynigłówki :) Na takiej buzi o wiele łatwiej namalować oczka lepienie a takiej ''słodkiej'' istotki to niezła zabawa :) Nie mówie, że nie lubie lepić innych rzeczy ale zawsze coś takiego nowego ''świeżego'' daje dużo radości :)
Jej projekt możecie zobaczyć na blogu Johanki :) Zamieszczam link :)
W ostatnim czasie powstało sporo fiołkowych aniołów. Nie wrzucałam wszystkich na bloga, za to kilka odwiedziło Facebooka :) Przy okazji jest jeszcze anioł waniliowy. Wzór też już dobrze przez Was znany aczkowiek za każdym razem wygląda inaczej. Bardzo lubię ten kolor :)
Dziś już muszę uciekać bo niestety niby wszystko ogarniete ale np. mam do nauczenia się jednej rzeczy także lecę :)
Na koniec wrzucam jeszcze śmiesznego mema o studentach i sesji :)
Nie wiem jak Was ale mnie rozbawił :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Oliwka
Aniołki są śliczne ! :)
OdpowiedzUsuńdyniogłówka ładna ale Twoje anioły nieustannie zachwycają ...fiołkowe cudne a waniliowy taki ach :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :) Dynigłówka może nie wyszła rewelacyjnie bo to moja pierwsza taka praca, a anioły są w trochę ''poważniejszym'' stylu więc nie ma co oceniać tego jedną miarą :) W każdym razie bardzo się cieszę, że się podobają :)
UsuńKochana Twoje aniołki powalają na głowę!! Śliczne a dyniogłówka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńZgodzę się "szepty serca", Twoje aniołki są takie ... "Twoje"
OdpowiedzUsuńCo nie znaczy ,że Dyniogłówka jest niefajna. Wręcz przeciwnie. Ogólnie bardzo podobają mi się te Twoje aniołeczki. Mają to coś...
Bardzo dziękuję :) Miło mi to czytać :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Cudowne są wszystkie ;) Zachwycają nieustanne.
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne,ale tym serduszkiem na policzku mnie rozbroiłaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ale to nie był mój pomysł :) Tak jak pisałam laleczkę rozbiłam na wzór projektu Johanki. Tu można go zobaczyć: http://asiekmisiek.blogspot.com/2015/01/cupsellpl.html
UsuńAle dziękuję bardzo :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Zachwycające są Twoje anioły, te oczy mają cudowne. Nie mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńMilo słyszeć, że się podobają. zwłaszcza oczki. Mimo niepozornego wyglądu nie jest łatwo je ładnie namalować :) Dlatego z takiego komentarza podwójnie się cieszę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie! :)
I nic nowego nie wymyślę po prostu cudne :)
OdpowiedzUsuńNie wiem,kory piekniejszy;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy moge zapytac, ale spróbuje;-) Twoje anioły to dla mnie mistrzostwo świata, tez troche lepie ale tak tylko dla znajomych i rodziny... a moje pytanie dotyczy twarzy aniołkow, czy robisz je sama? Czy tez sa z jakiejs formy? Cudne sa, nigdy nie widzialam w tego typu pracach takich twarzy ;-) dlatego bardzo mnie zaciekswily i bardzo mi sie podobaja;-) pozdrawiam i chyba zostane na dlużej, może nawet załoze bloga ;-) pozdrawiam Aśka
OdpowiedzUsuńAle cudna dziewuszka :)
OdpowiedzUsuńRobisz piękne rzeczy tylko pozazdrościć talentu
OdpowiedzUsuń:-) chciała bym zrobić coś na walentynki ciekawe czy coś z tego będzie
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na swojego bloga co prawda całkiem inna tematyka...