I po świętach.. ;(

Witajcie :)
Jak tam po świętach?
Odpoczęliście trochę?
Ja baaardzo :) Dużo dobrych rzeczy pojadłam, a jeden cały dzień spędziłam z mężem przed telewizorem. Już nie pamiętam kiedy mogliśmy sobie pozwolić na takie lenistwo.
Ale chyba należało mi się. Przed świętami miałam sporo pracy. Od rana do 15:00 w pracy, a później w domu realizacja wszystkich świątecznych zamówień. Starałam się robić ile tylko mogłam, trochę pomagała mi mama w malowaniu i mąż w domu ale mimo tego nie udało mi się zrealizować wszystkiego. Wielu osobom musiałam odmówić, a chciałam też bardzo przeprosić tych, którzy zamówili, a nie udało mi się ulepić prac dla nich. Nie było tego dużo ale i tak mi głupio. W przyszłym roku muszę bardziej mierzyć siły na zamiary.

Dziś mam dla Was porcję świątecznych zdjęć. Trochę światełek z domu, trochę dekoracji , świątecznych elementów i nie tylko :) Póki co bez nowych prac i masy solnej, ale bez obawy już niebawem :)

 Taką mieliśmy choineczkę w naszym pokoju :)

 Tu mała migawka z kuchni :)  Dużo dekoracji nie ma ale fajnie się wpasowują chodniczki i filcowe łańcuchy z Biedronki.

 Trochę światełek :)

 Tak na parapecie w kuchni. (Nie umiałam zrobić lepszego zdjęcia ;( )

 W pracowni też nie mogło zabraknąć świątecznego klimatu :)

Tak wyglądała choinka w pokoju rodziców.

Tu mała migawka z naszego gniazdka :)

Przybyło trochę prezentów :)

 A tu już świąteczne skrzaty rozdają prezenty.

 :)

 Drugi dzień świąt :) W  u teściów :)

 Aaa i przy okazji.. Większość prezentów robiłam w Złotych Tarasach, których tegoroczna dekoracja  urzekła mnie po całości :)

Dziś uciekam :) Własnie robię ciasto bez pieczenia :) Ciekawe co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam Was cieplutko,
Oliwka